Sweet Dreams

Cześć Kochani!
Dziś post zbliżony do ,,My Morning Routine'', aczkolwiek minimalnie zremasteredowany. Zmieniło się kilka rzeczy, które wykouję przed snem, więc mogę o nich opowiedzieć, jak zwykle, z przyjemnością :)

Zacznijmy od tego, co zawsze towarzyszy mi podczas mycia się, a mianowicie jest to muzyka puszczona na fulla. Tutaj nic się nie zmieniło, tylko wtedy po prostu zapomniałam o tym napisać. Teraz przejdźmy do kosmetyków, których używam.

                                                                TWARZ

Do demakijażu twarzy używam nawilżającego płynu micelarnego marki BeBeauty, który idealnie zmywa każdy produkt oraz makijaż wodoodporny.

Następnie robię peeling całej twarzy żelem-peelingiem również z BeBeauty.
Potem zazwyczaj nakładam na twarz maseczkę, jednakże nie zawsze tą samą. Mam ich całkiem sporo. Dziś jednak zdecydowałam się na tą z Avonu ,,Naturals'' z ekstraktem z ogórka.

                                                                     CIAŁO
Nigdy nie zdarzyło mi się mieć dwóch takich samych żeli pod prysznic pod rząd. Uwielbiam testować, więc za każdym razem wybieram nowe produkty. Aktualnie używam ,,Creme'' z BeBeauty z odżywczym olejkiem migdałowym.
Żel rozprowadzam po ciele różową gąbką z Sephory.
Następnie wykonuję masaż dekoltu i stóp peelingiem myjącym ,,Naturia'' z Joanny o zapachu czarnej porzeczki.

                                                             WŁOSY
Włosy myję szamponem do włosów normalnych Timotei z różą z Jerycha. Zostawiam je do wyschnięcia, a kiedy są w 70% suche, rozczesuję je Tangle Teezer'em i wcieram w końcówki olejek regenerujący marki John Frieda ,,Full Repair''.
Dziś postanowiłam pokręcić je, rzecz jasna metodą eko - na gazetę. Nie będę rozpisywała się, jak to robię, po prostu zostawię Was z moją ulubioną vlogerką - Karoliną ze Stylizacji.
https://www.youtube.com/watch?v=5d6Dg77cLLY

                                                             PAZNOKCIE
Jutro poniedziałek (niestety), więc nie mogłam sobie pozwolić na kolor na paznokciach, dlatego też wycięłam skórki i pomalowałam paznokcie bezbarwnym lakierem z Avonu, który je wzmocnił i nadał subtelnego połysku.

Przed samym snem nawilżam dłonie kremem marki BeBeauty, ale widzieliście go już u mnie tyle razy, że pozwoliłam sobie nie wstawiać zdjęcia. Używam też maści na trądzik ,,Benzacne'' i wazeliny na usta. Teraz jestem gotowa do snu!
Koniecznie zaobserwujcie mnie na Instagramie - skoplaiho (albo i nie) oraz komentujcie jak szaleni!
Dobranoc! Kasia.