Hejka Kochani!
Upał nie daje żyć polskiemu społeczeństwu, przez co jesteśmy zmuszeni do częstszego mycia się, czy to w wannie, czy pod prysznicem. Dziś chciałabym podzielić się z Wami dwoma moimi ulubionymi produktami do kąpieli. Jeden z nich to perełka, którą odkryłam kilka lat temu, drugiego zaś użyłam dopiero pierwszy raz. Ich zapachy zwalają mnie z nóg. Pierwszy orzeźwia ciało i umysł, pozostawiając słodką woń. Natomiast ten nowoodkryty uspokaja i pielęgnuje po ciężkim, gorącym dniu. W dodatku ich cena jest naprawdę przyjemna, ponieważ tylko 2,99 zł za 250 ml produktu. Mowa tutaj o żelach pod prysznic marki Kamill. Ten, którego używam już przez dłuższy czas, to rabarbar i limetka, ten drugi oliwka. Oba szybko stały się moimi ulubieńcami i dlatego chcę spróbować jeszcze pozostałych zapachów.
Dajcie znać, czy lubicie tą firmę, bo z tego, co wiem, mają jeszcze w ofercie kremy do rąk i balsamy.
Pozdrawiam, Kasia.
Ja używam żelu o zapachu mleczka cytrynowego ma niesamowity zapach, skóra po jego użyciu jest miękka w dotyku. Gorąco polecam :)
OdpowiedzUsuńJa używam żelów pod prysznic Marseiliais, które pozostawiają na skórze idealny zapach, sama używam malina&piwonia i kwiat pomarańczy :)
OdpowiedzUsuń